Enkipaata, eunoto i olng’esherr to w społeczności Masajów męskie rytuały przejścia do kolejnej grupy wiekowej, rządzącej się innymi obowiązkami i przywilejami. Każdej ceremonii towarzyszą masajskie tradycje.
Dlaczego Masajowie piją krew krowy? Dlaczego Masajowie wysoko skaczą? Dlaczego Masajowie noszą czerwone, kraciste szaty shuka? Czy to prawda, że Masajowie zabijają lwy? Czy masajskie naszyjniki kryją coś więcej niż tylko widzialne gołym okiem kolorowe piękno?
Niby żadna tajemnica: na każde z powyższych pytań istnieje prosta odpowiedź. Ale każda z nich prowadzi dalej w głąb masajskich tradycji. Idąc ich tropem, trafiamy wprost do sekretnej sfery enkipaata, eunoto i olng’esherr – męskich rytuałów przejścia w społeczności Masajów. To właśnie one najlepiej wyjaśniają, w czym rzecz z lwami, krwią, skokami, czerwonymi szatami i innymi masajskimi zagadkami.



Enkipaata, eunoto i olng’esherr – od chłopca do mężczyzny
Wspólnota Masajów, zamieszkujących tereny Kenii i Tanzanii, jest podzielona na kohorty – grupy wiekowe. Podział ten warunkuje przynależność społeczną, utrzymuje relacje międzyludzkie w z góry ustalonych granicach i zapewnia codzienny ład decyzyjny, bo każda kohorta ma oddzielne zadania do wypełnienia.
W ciągu życia, średnio co 10–15 lat (względnie 20), masajski mężczyzna przechodzi z jednej kohorty do kolejnej. Każdemu z rytuałów przejścia towarzyszy zaś określona ceremonia: enkipaata, eunoto i olng’esherr. Uroczystości te mają znaczenie nie tylko symboliczne – z osiągnięciem określonego wieku Masaj rozpoczyna nowy etap życia, który rządzi się zupełnie innymi zasadami, przywilejami i codziennymi obowiązkami.

Enkipaata – młody wojownik
Enkipaata to rytuał przenoszący z dzieciństwa w dorosłość, podczas którego chłopiec zostaje młodszym wojownikiem. Do ceremonii przystępują nastolatkowie w wieku ok. 12 lat. Rytuał dla wszystkich masajskich chłopców z Kenii i Tanzanii odbywa się w jednym dużym kraalu, czyli osadzie złożonej z 30–40 lub więcej manyatt – tradycyjnych chat. O lokalizacji kraalu na ceremonię każdorazowo decyduje oloiboni (inaczej: laiboni) – szaman, wysłannik boga Enkai, wysoko ceniony przywódca duchowy, który trzyma pieczę nad religią, tradycjami i obyczajami Masajów.
Wybór lidera kohorty
Przed ceremonią enkipaata spośród chłopców wybierany jest lider nowego pokolenia młodych wojowników – olopolosi olkiteng. Mało który młody Masaj chce piastować to zaszczytne, choć niefortunne stanowisko, bowiem nowy przywódca musi na siebie wziąć wszystkie dobre, jak i złe uczynki swojej grupy wiekowej.
Nauka w buszu
Na kilka dni przed uroczystością chłopcy spędzają czas w buszu. To miejsce i czas na hartowanie ciała i umysłu pod czujną opieką ojców. Dorośli wprowadzają chłopców w niuanse masajskiej kultury, przywołują legendy, opowiadają o tradycjach i zasadach szacunku, objaśniają też istotę męstwa oraz rolę i obowiązki młodego wojownika (polowanie, zarządzanie konfliktem, ochrona wioski), który ma odtąd wziąć na swoje barki odpowiedzialność za społeczność, w której żyje.

Świętowanie
Po ostatniej nocy w lesie chłopcy wstają wcześnie rano. Dorośli ozdabiają ich ciała, głównie czoła i ręce, białymi malunkami. Po tym cała gromada podąża w tanecznym, skocznym rytmie do wioski. Starsi i kobiety witają chłopców, pryskając na nich mlekiem – napojem szlachetnym w kulturze Masajów. Od tej chwili rozpoczyna się trwająca cztery dni huczna ceremonia, pełna tradycyjnych masajskich tańców, śpiewów i wyzwań zręcznościowych, o których opowiemy sobie szczegółowo przy kolejnej, bardziej złożonej ceremonii. Podczas rytuału chłopcy muszą okazać przed swoją społecznością cechy dorosłego. Dostają w związku z tym rozmaite zadania na siłę, wytrzymałość, spryt i umiejętność zadbania o bezpieczeństwo wioski, np. noszenie ciężkiej włóczni czy zaganianie dużego stada bydła.

Emuratare – obrzezanie
Po ceremonii enkipaata chłopcy są gotowi do najważniejszej części inicjacji i zarazem najważniejszego rytuału przejścia w społeczności Masajów – obrzezania, zwanego emuratare. Tradycji tej poddawani się masajscy nastolatkowie obu płci. Obecnie, w XXI w., wiele młodych Masajek rezygnuje z bolesnego zabiegu. Inaczej sprawa ma się w przypadku dorastających chłopców, dla których obrzezanie nadal jest niezwykle ważnym elementem pasowania na wojownika, a uniknięcie go byłoby wielką ujmą na ich honorze.
Emuratare – obrzezanie – to najważniejszy rytuał przejścia w społeczności Masajów.
Emuratare rządzi się swoimi prawidłami. Siedem dni przed zabiegiem chłopcy spędzają czas na dworze, wypasając bydło (również w zimne dni, co ma ich zahartować). Ósmego dnia, krótko przed wschodem słońca, następuje obrzezanie. Przed operacją przyszli wojownicy biorą zimną kąpiel, aby się oczyścić. Następnie ich twarze są malowane w białe, geometryczne wzory. Gdy zbliżają się do miejsca wykonania emuratare, są dopingowani złowrogimi spojrzeniami i okrzykami bliskich: „Jeśli uciekniesz od noża, twoje społeczeństwo się ciebie wyrzeknie” albo „Jeśli odtrącisz nóż, zabijemy cię”. To tylko słowne straszaki, ale pod ich wpływem chłopcy wytrwale znoszą zadany ból, który nie jest uśmierzany żadnymi środkami znieczulającymi. Po pomyślnym obrzezaniu chłopiec otrzymuje od bliskich podarek, zwykle jest to żywy inwentarz, np. koza, jagnię, cielę.

Morran – wojownik Masajów
Około 3–4 miesiące po zabiegu emuratare, bo tyle czasu goją się rany, chłopiec przechodzi oficjalnie do świata dorosłych i zyskuje status młodego wojownika, zwanego morran lub inaczej murran. Nowe pokolenie młodych wojowników zakłada emanyatta – obóz, składający się z 20–40 chat, losowo wybranych przez morrans. W obozie młodzieńcy szkolą się w męskich obowiązkach: hodowli zwierząt, dbaniu o bezpieczeństwo terytorium, bydła i ludzi. Ponadto nabywają zdolności oratorskie oraz uczą się gotować – od chwili pasowania na wojownika aż do przejścia do ostatniej kohorty młodych starszych nie mogą oni bowiem jeść tego, co ugotowały ich matki albo inne starsze kobiety z wioski. Prowadzeniem, kierowaniem i reprezentowaniem obozu zajmuje się dwóch wybranych wodzów morrans. To oni trzymają wokół siebie młodych, silnych nastolatków, którzy wspólnie, w poczuciu braterstwa, polują i chronią osady jako siły zbrojne. Morrans przebywają w emanyatta przez kolejnych 10 lat, aż do następnej ceremonii przejścia.

Eunoto – starszy wojownik
Wraz z pojawieniem się nowego pokolenia morrans dotychczasowi młodzi wojownicy stają się starszymi wojownikami, a jednocześnie mężczyznami gotowymi do małżeństwa i założenia rodziny. Inicjacja do kolejnej kohorty odbywa się poprzez złożony rytuał eunoto. Przygotowania do niego potrafią trwać nawet pół roku. Najpierw wybrani wojownicy budują emanayattę złożoną z 49 chat. W jednej z nich, zwanej osinkira, zamieszka szaman oloiboni, który w podziękowaniu za odprawienie rytuału otrzymuje żywy inwentarz, zwykle kilka krów.
Wybór liderów kohorty
Ceremonia eunoto trwa 4 dni (niekiedy 8–10), podczas których morrans będą każdego dnia zapewniać atrakcje oloiboni, sobie i społeczności. Zanim to jednak nastąpi, rytuał przejścia ponownie poprzedza wybranie liderów grupy wiekowej, tym razem trzech. Olaiguanani lenkashe zostaje uhonorowany krową. Oloboru enkeene otrzymuje skórzany pasek z węzłem, który określa jego wiek – pod koniec ceremonii węzeł zostaje rozwiązany, aby symbolicznie uwolnić młodych wojowników z dotychczasowej kohorty i pozwolić im przejść do grupy starszych morrans oraz zapewnić im niezależność od pozostałych rówieśników. Najtrudniejsze zadanie spoczywa znów na liderze zwanym olotuno (wtajemniczony), który bierze na siebie wszystkie dobre i złe uczynki swoich towarzyszy.

Stroje i ozdoby Masajów
Wszyscy przybyli na uroczystość zakładają odświętne stroje. Na taką okazję wybiera się najpiękniejsze szaty shuka – kraciaste pasy bawełnianego sukna w kolorze czerwonym (rzadziej niebieskim). Czerwień, barwa typowa dla Masajów, symbolizuje odwagę, wojowniczy temperament i krew świętych krów, wierzy się też, że odstrasza ona lwy. Co ciekawe, shuka to stosunkowo nowa moda, która przywędrowała do Masajów prawdopodobnie wraz ze szkockimi misjonarzami, a w latach 60. XX w. zastąpiła tradycyjnie noszone okrycia ze skóry cielęcej. Jak na ironię, tkaniny shuka są obecnie produkowane nie tylko w szwalniach w Tanzanii i Kenii, lecz także w Chinach – skąd przyjeżdżają na lokalne targowiska opakowane w plastik i bezczelnie opatrzone metką „The Original Masai Shuka”…
Szaty shuka to nowa tradycja Masajów. Kraciaste, czerwone i niebieskie sukna przywędrowały do Afryki ze szkockimi misjonarzami i w latach 60. XX w. zastąpiły tradycyjne okrycia ze skóry cielęcej.
W pełni lokalne są za to naszyjniki i bransoletki z kolorowych paciorków, którymi morrans i goście przyozdabiają na uroczystość szyje, nadgarstki i kostki. W wyrobie biżuterii masajskie kobiety specjalizowały się jeszcze na długo przed erą kolonizacji. Sznury i zwoje koralików są owiane bogatą symboliką. Układ paciorków w biżuterii zdradza, z jakiego klanu ktoś pochodzi, ile ma lat, jaki ma stan cywilny, jakiej płci ma dzieci i jaki jest jego status społeczny. Istotne są też kolory koralików: czerwony oznacza odwagę, siłę oraz jedność, bo to również kolor krowiej krwi, która jest zabijana na rytuał przejścia wszystkich męskich przedstawicieli Masajów z danej kohorty; niebieski symbolizuje energię i niebo, które ma w kulturze Masajów ważne znaczenie, bowiem zapewnia deszcz dla bydła i pól; zielony to kolor zdrowia i ziemi, na której rośnie pożywienie dla bydła; pomarańczowy i żółty symbolizują gościnność, ponieważ takie barwy mają skóry zwierzęce kładzione na łóżkach gości; biel oznacza czystość – jest to kolor mleka krów, uważanych przez Masajów za święte; czerń symbolizuje z kolei ludzi oraz wszystkie walki i utrapienia, które muszą oni znieść.
Biżuteria Masajów jest owiana symboliką w strukturze i kolorze paciorków.
Na ceremonię eunoto wojownicy morrans dekorują ponadto ciała w geometryczne, białe wzory. Nagi tors chronią tarczą ze skóry bizona oraz zakładają przepaski biodrowe z przytroczoną do nich bronią (podczas festiwalu nie wolno jednak nosić kijów, włóczni, noży itp.). Włosy ozdabiają natomiast ochrą, barwną biżuterią, czerwonymi sznurkami oraz przepaskami z lwiej grzywy i strusich piór. Fryzura, splatana przez ostatnią dekadę w misterne warkoczyki, zostanie podczas drugiej części rytuału ścięta przez matkę wojownika na znak jego nowego statusu społecznego.

Rytualny napój Masajów – krew krowy z mlekiem i piwem miodowym
Przychodzi pora na świętowanie. Morrans gromadzą się wokół świętej chaty manyatta i przyklękają przy krowie. Precyzyjne nacięcie tętnicy szyjnej i impulsywne dotykanie serca zwierzęcia sprawia, że w fałd skóry z jego rozciętego podgardla wypływa krew. Ta technika utrzymuje zwierzę przy życiu i zarazem pozwala na upuszczenie krwi, którą spijają mężczyźni przechodzący inicjację. Picie krowiej krwi nie jest jednak masajską codziennością. Zwierzę i jego posoka towarzyszą wyłącznie najważniejszym obrzędom kulturowym i wydarzeniom z życia Masajów, takim jak rytuały przejścia, śluby, narodziny dziecka. Błędem jest także myśleć, że Masajowie piją po prostu krowią krew – przedtem do posoki dodaje się inne szlachetne ingrediencje: mleko albo piwo miodowe. Tak otrzymany napój rytualny ma znaczenie symboliczne, a w niewielkich ilościach korzystnie wpływa na zdrowie i w surowych warunkach afrykańskiego buszu pozwala masajskim mężczyznom utrzymać siłę i witalność.
Olimpiada Masajów – skoki, tańce, biegi…
Następnie, przy akompaniamencie śpiewu, morrans przystępują do rytualnego tańca adumu (aignus). Słowo adumu oznacza dosłownie „skok” i idealnie oddaje istotę tańca polegającego na rytmicznych skokach wzwyż. Podczas tańca wojownik musi utrzymać prostą postawę, jak najrzadziej dotykać ziemi i starać się skoczyć jak najwyżej – co doceniają kibicujące wojownikom masajskie dziewczęta, ich potencjalne żony. Podobnie jak picie krowiej krwi, taniec adumu to zwyczaj zarezerwowany tylko na specjalne okazje – choć obecnie Masajowie wykonują go także na powitanie turystów.
Adumu (w języku maa słowo to oznacza „skok”), tradycyjny taniec Masajów, polega na rytmicznych skokach wzwyż. Mężczyźni skaczą jak najwyżej, aby przyciągnąć uwagę kobiet.
Od tańca prosta droga do olimpiady Masajów. To wydarzenie sportowe zainicjowała Fundacja Big Life, aby zastąpić tradycyjne w ramach eunoto polowanie na lwy (w Kenii i Tanzanii zostało ono prawnie zakazane w określonych przypadkach) oraz połączyć tradycje Masajów z preferowanym stylem życia w XXI w., któremu przewodzi pilna potrzeba świadomej, zaangażowanej ochrony lokalnej przyrody.
Olimpiada Masajów zastąpiła tradycyjne podczas rytuału eunoto polowanie na lwy.
Olimpiada Masajów obejmuje takie konkurencje, jak rzut rungu (drewnianym kijem charakterystycznym dla plemion Afryki Wschodniej), rzut oszczepem, sprinty na 200 i 800 m, bieg na 5 km oraz słynne skoki wzwyż (podczas tańca i odrębnej konkurencji Masajowie skaczą jak najwyżej, w pionowej pozycji i bez dotykania piętami ziemi, aby udowodnić swoją zwinność i przyciągnąć uwagę kobiet). Zwycięzca olimpiady zdobywa nie tylko status starszego wojownika (po przejściu kolejnych etapów inicjacji), uznanie dziewczyn i pozycję w grupie, lecz także nagrody, np. pieniądze, które może przeznaczyć na zakup krowy lub, co współcześnie częstsze – na studia. W 2012 r. bezkonkurencyjny zawodnik Lekatoo Tipape z grupy wojowników Iltuati uzyskał w ten sposób czteroletnie stypendium uniwersyteckie; nagrody pieniężne pojawiły się też w 2014 i 2016 r.

Ścinanie włosów
Po sportowej rywalizacji i tańcach następuje golenie włosów. Morran siada na tradycyjnym rzeźbionym krześle olonikoa, które jest wypełnione mlekiem. Matka wojownika staje obok, na krowiej skórze, i rozpoczyna ścinanie długich loków syna (w niektórych przypadkach młody mężczyzna siada bezpośrednio na krowiej skórze, bez krzesła). Cztery obcięte włosy, symbolizujące cztery bramy błogosławieństwa (enkishon), miesza się z mlekiem. Pozostałe szybko się zbiera, aby nie trafiły w ręce innej grupy wiekowej, gdyż uważa się, że posiadacz skradzionych włosów może skrzywdzić ich właściciela lub przejąć nad nim władzę. Ceremonia ścinania włosów, zwana też mleczną, to wydarzenie stresujące dla młodych Masajów. W kilka ruchów brzytwy czy nożyczek zostają oni wykluczeni z kohorty, która kształtowała ich przez ostatnie lata. Przyzwyczajenie się do nowej sytuacji może zająć masajskim młodzieńcom nieco czasu.
Enkang oo-nkir – mięsna uczta
Na pocieszenie po utracie włosów – enkang oo-nkir, czyli ceremonia mięsna. Kolejny etap eunoto służy nie tylko posileniu się, jest też zawoalowanym testem masajskiej moralności. Na enkang oo-nkir ubija się specjalnie wybranego, poświęconego byka, który został dostarczony przez lidera oloboru enkeene. Uczta odbywa się w kraalu 10–20 chat, należących do żon młodych starszych – kohorty starszej wiekiem i stopniem inicjacji. Pośrodku obozu składa się ofiarę ze zwierzęcia, którego mięso z fragmentem skóry jest podawane wojownikom i ich wybrankom dla sprawdzenia ich moralnej integralności, seksualnej wierności i zaangażowania w swojej grupie wiekowej. Narzeczona lub żona musi udowodnić partnerowi, że dochowuje mu wierności, a jeśli miała romans (Masajowie dopuszczają poligamię), to wyłącznie z mężczyzną z własnej grupy wiekowej. Aby odzyskać utracony szacunek wojownika, kobieta musi odejść do domu ojca lub krewnego i wrócić z krową – tak sowitych przeprosin się nie odrzuca. Jeśli okaże się natomiast, że to wojownik złamał masajskie tabu – jest w tym momencie karany odpowiednio do przewinienia. Po rytuale czas na bardziej już konkretny posiłek z pieczonego byka. Aby go jednak otrzymać, mężczyźni pretendujący do miana starszego wojownika muszą zawalczyć o mięso. Ten etap inicjacji ma ich przygotować na trudne warunki środowiskowe, kiedy trzeba będzie się zmierzyć z głodem w wiosce.

Namaszczenie olejkiem
Następnym etapem rytuału przejścia do kolejnej kohorty jest namaszczenie czoła wojownika olejkiem. Czynności tej dokonuje wybrana starsza przedstawicielka wspólnoty (Il-payiani).
Ognisty róg
Ceremonia chyli się ku końcowi. Przedtem jednak czas na sprawdzian odwagi, czyli „róg w ogniu”. Zasady gry są proste: róg zwierzęcia podpala się, a wojownicy muszą wyciągnąć znajdujący się wewnątrz przedmiot zanim ten się spali. Nikt jednak nie chce wyjmować zawartości płonącego rogu, bo tego, kto to uczyni, czeka nieszczęście przez całe życie. Jeżeli jednak żaden z wojowników nie spełni zadania – cierpieć będzie cała grupa. Dlatego ostatecznie któryś z nich poświęca się i sięga w głąb ognistego rogu, aby uratować honor towarzyszy.
Mleczne błogosławieństwo
Ceremonię eunoto kończy błogosławieństwo od męskich przedstawicieli starszej kohorty, którzy spryskują nowe pokolenie starszych wojowników mlekiem i miodowym winem.

Olng’esherr – młody starszy
Ostatnim rytuałem przejścia wśród Masajów jest olng’esherr. Za sprawą tej ceremonii mężczyzna w wieku ok. 35 lat przestaje być wojownikiem morran i przyjmuje rolę młodego starszego. Wraz z wejściem z pełną dorosłość (llpaiyan) bierze na siebie całkowitą odpowiedzialność za własną rodzinę, a także staje się mentorem swojej społeczności.

Ścięcie włosów na krześle starszego
Wczesnym rankiem w dniu wydarzenia mężczyzna zasiada na tzw. krześle starszego, a żona dokonuje rytualnego ścięcia jego włosów (jeżeli mężczyzna ma kilka żon, włosy ścina najstarsza z nich). Krzesło starszego jest odtąd własnością i swoistym przyjacielem mężczyzny – to na nim odpoczywa, podejmuje ważne decyzje i z niego przemawia. Krzesło służy mu, dopóki nie pęknie. Jeżeli Masaj umrze zanim krzesło ulegnie zniszczeniu, przejmuje je jego starszy syn.
Tańce i śpiewy
Właściwy rytuał olng’esherr zaczyna się tego samego dnia po południu, w kraalu składającym się z 20 lub więcej chat. W ich budowaniu na uroczystość pomagają matki mężczyzn mających przejść inicjację. Również one intonują pieśni, prowadzając mężczyzn i odświętnie ubranych gości do centrum kraalu, gdzie stoi kilka krów. Tańce adumu dookoła zwierząt i śpiewy trwają całą noc.
Wcześnie rano następnego dnia Masajowie przechodzący inicjację – jak w poprzedniej ceremonii – przyklękają przy krowie wybranej przez jedną z kobiet ze starszyzny i symbolicznie wypijają jej krew zmieszaną z mlekiem albo piwem miodowym na powitanie w kohorcie młodego starszego. Następnie gromadzą się przy starszyźnie, aby wysłuchać rad na temat swojej nowej roli społecznej. Potem poświęcona, wcześniej ubita krowa jest pieczona i zjadana jako symbol przejścia do dorosłości (od chwili tej ceremonii dorosły Masaj może również jeść to, co ugotowała jego matka lub inna kobieta ze starszyzny). Mężczyźni otrzymują także podarek – kawałek bambusa, który służy im przykładowo do przechowywania tytoniu i jest kolejnym symbolem przynależności do starszyzny.
Mleczne błogosławieństwo
Aby dopełnić ceremonii, starszyzna pryska na nowe pokolenie młodych starszych miksturą z mleka, miodu i piwa, podczas gdy szaman oloiboni wypowiada słowa rytualnego błogosławieństwa masajskich przodków.
Niezależność Masaja
Po ceremonii, tym razem krótkiej i nieskomplikowanej, mężczyźni przebywają w tymczasowym obozie przez 7–10 dni, aby omówić nowe zadania, po czym wracają do wioski (niekiedy, nagleni rozmaitymi sprawami i obowiązkami, wracają oni do domu bezpośrednio po uroczystości). Po rytuale olng’esherr masajski mężczyzna staje się w pełni niezależny, wyprowadza się z zagrody ojca i zakłada własne gospodarstwo. Jest to ostateczna inicjacja w społeczeństwie Masajów, bardzo wyczekiwana przez mężczyzn.

Kryzys męskości w kulturze Masajów
Męskie rytuały przejścia w społeczności Masajów wpisano w 2018 r. na Listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Jak podkreślają sami zainteresowani, jest to potrzebne dla zachowania unikalnych tradycji, które z biegiem czasu ulegają wypaczeniu pod wpływem cywilizacji Zachodu, polityki postkolonialnej, masowej turystyki, globalizacji, wyzwań środowiskowych i społecznych.
Masajowie stosunkowo sprawnie przystosowują się do nowych warunków, które sprowadzają ich jednocześnie do walki ze swoistym kryzysem tożsamości. Na wezwanie rządów Kenii i Tanzanii zaprzestali oni polowania na lwy poza prawnie uzasadnionymi przypadkami i, widząc pozytywne tego skutki, aktywnie wspierają rządowy program na rzecz ochrony lokalnej przyrody. Zarazem nie godzą się na sugerowane przez władze porzucenie koczowniczego, poligamicznego stylu życia. Thomas Kibutu, który w ramach badań dla angielskiego Leicester University spędził wiele miesięcy wśród Masajów, stwierdził, że wskutek polityki kolonialnej i postkolonialnej utracili oni poczucie miejsca w społeczeństwie, poczucie męskości zgodnej z dotychczasowymi zasadami oraz zniechęcili się do kontaktu z cywilizacją miejską, która w dłuższej perspektywie wywołuje rozpad ich tradycyjnych wartości kulturowych.
Świat idzie jednak do przodu, dlatego dziś Masajowie – chcąc czy nie – definiują siebie na nowo. Płynnie łączą dziedzictwo przeszłości z nowoczesnością, aby dostosować się do innej rzeczywistości, egzystować lepiej i wygodniej. W ich niezmiennym od lat pasterskim trybie życia jest zatem miejsce na telefony komórkowe, internet, edukację na dobrych uniwersytetach. Po zakończeniu nauki niektórzy Masajowie robią karierę w mieście, większość wraca jednak do rodzinnych wsi. Tam, jeśli nie zajmują się bydłem, pracują w lokalnych rezerwatach dzikiej przyrody, trudnią się drobnym rzemiosłem albo oprowadzaniem turystów, których przyjmują kilkaset tysięcy rocznie. Masajowie są dzięki temu bliżej świata niż kiedykolwiek dotąd, a jednocześnie – celowo chroniąc swoje tradycje i pokazując turystom zaledwie ich wyrwaną z kontekstu pochodną – nadal pozostają kulturowym „czarnym lądem”.
Źródła
- Age set. Źródło: https://www.britannica.com/topic/age-set (dostęp 18.01.2021).
- Carol Beckwith (1995), „Maasai Eunoto Ceremony: Passage from Warriorhood to Elderhood”. Źródło: https://artsandculture.google.com/asset/maasai-eunoto-ceremony-passage-from-warriorhood-to-elderhood-carol-beckwith/bgFhi9o6Dey2HQ (dostęp 18.01.2021).
- Enkipaata, Eunoto and Olng’esherr, three male rites of passage of the Maasai community (UNESCO). Źródło: https://www.youtube.com/watch?v=ZOnB24xI7cM&ab_channel=UNESCO (dostęp 18.01.2021).
- Enkipaata, Eunoto and Olng’esherr, three male rites of passage of the Maasai community. Źródło: https://ich.unesco.org/en/USL/enkipaata-eunoto-and-olng-esherr-three-male-rites-of-passage-of-the-maasai-community-01390 (dostęp 18.01.2021).
- Eunoto Ceremony. Źródło: https://mychosenvessels.org/eunoto-ceremony/ (dostęp 18.01.2021).
- John G. Galaty (1983), „Ceremony and Society: The Poetics of Maasai Ritual” [w:] Man 18(2), new series, s. 361–382. Źródło: https://www.jstor.org/stable/2801440?seq=1 (dostęp 18.01.2021).
- Kaj Århem (1989), „Maasai Food Symbolism: The Cultural Connotations of Milk, Meat, and Blood in the Pastoral Maasai Diet” [w:] Anthropos 84(1/3), 1–23. Źródło: http://www.jstor.org/stable/40461671 (dostęp 18.01.2021).
- Maasai Ceremonies and Rituals. Źródło: http://www.maasai-association.org/ceremonies.html (dostęp 18.01.2021).
- Maasai Warrior Sets Sports Record. Źródło: https://biglife.org/program-updates/big-life-news/maasai-warrior-sets-sports-record (dostęp 18.01.2021).
- Źródło: https://www.britannica.com/topic/Maasai#ref18580 (dostęp 18.01.2021).
- Olng’esher Ceremony of the Maasai (UNESCO). Źródło: https://www.youtube.com/watch?v=U62hFi1vdwE&ab_channel=UNESCODaresSalaam (dostęp 18.01.2021).
- Tepilit Ole Saitoti, „The Worlds of a Maasai Warrior: An Autobiography”, wyd. University of California Press, Berkeley-Los Angeles, 1988.
- The Maasai Olympics. Źródło: https://www.maasaiolympics.com/ (dostęp 18.01.2021).